poniedziałek, 21 października 2013

Niedziela na pchlim targu

Cześć Wszystkim!:)
Nie wiem jak u Was ale w Rzeszowie pogoda nas rozpieszcza, na termometrze prawie 20 stopni i ma tak być przez kilka kolejnych dni :D:D:D W domu mam wielkie jesienne porządki, a przy takiej pogodzie to sama przyjemność. Wczoraj korzystając z dnia wolnego wybrałam się na pchli targ żeby upolować na nim coś ładnego do domu. Lubię takie miejsca, tym bardziej że ceny są zdecydowanie przyjemniejsze niż na targach staroci:)
Oto moje zdobycze:



Śliczne mosiężne lichtarzyki, które marzyły mi się już od dawna, tworzą klimat jak z XIX-wiecznej powieści:) Trzeba je oczywiście trochę wyczyścić:)


Bardzo oryginalna karafka z cienkiego zielonego szkła, idealnie wpasowała się w dekoracje na parapecie. Mam słabość do kolorowego szkła, zwłaszcza do zielonego:)


Uroczy porcelanowy dzwonek to prezent dla mojej kuzynki, która od lat kolekcjonuje dzwonki i ozdabia nimi swój dom.



Ja z kolei mam słabość do filiżanek i przygarniam je w wszelkich możliwych źródeł. Nie jest to może antyczne cudeńko, ale za 4,50 zł grzechem byłoby nie brać;)


Znowu szkło...;) Malutki uroczy flakonik, który już ozdabia moją toaletkę...za jedyne 1,80 zł:)


Na koniec 3 nowe ręcznie malowane talerzyki do powieszenia w kuchni (teraz szukam dla nich miejsca bo mam takich już całkiem sporo;) oraz ciekawa podstawka pod garnki lub świece:)

Jak Wam się podobają moje zdobycze?:)
pozdrawiam
kreska





13 komentarzy:

  1. świetne są te talerzyki ręcznie malowane:)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie niestety nad ranem okropne burze były i o słonku można było zapomnieć:< żałuje, że w mojej okolicy nie ma takich pchlich targów,bo można znaleźć fajne perełki

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nigdy nie byłam na pchlim targu,ale myślę,że na pewno znalazłabym coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne cacuszka, szczególnie filiżanka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękna filiżanka !
    POZDRAWIAM I ZAPRASZAM DO MNIE NA NOWY POST :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Najbardziej podoba mi się filiżanka ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne talerzyki! Mój najładniejszy talerz został przejęty przez kota, jedynie z niego zgadza się jeść....
    Dodaję Cię do obserwowanych ! Zapraszam do mnie, do obserwowania i komentowania ;) treepsy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Co za cudowności!!
    Nie wiedziałam, że w RZ jest targ staroci, a mieszkałam tam przez ponad 3 lata ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też nie wiedziałam :) Napiszcie gdzie znajduje się ten targ :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne zdobycze:)
    Malowane talerzyki są śliczne!

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za komentarz