Dziś kolejny odcinek cyklu "z życia kreski" czyli jak zwykle sporo jedzenia :D Wyjdzie na to, że jestem jakimś pasibrzuchem...no dobra...jestem :D
Miłego oglądania:)
W tym roku nie żałowałam sobie truskawek i najadłam się nimi:) Pierwsze zdjęcia to pyszne śniadanko z Lublina, gdzie spędziłam weekend, kolejne to moje ulubione danie w upalne dni: młode ziemniaczki z przysmażoną cebulką i zimnym kefirkiem mmmm...., dalej budyń waniliowy z poziomkami, jeden z moich najlepszych okazów z ogródku, ciasto z truskawkami:D, truskawki ze śmietaną i cukrem (dobra jest też wersja z bananem i musli), pierożki z truskawkami i naleśniki z serem, truskawkami, śmietaną, cukrem pudrem i syropem klonowym - pycha!:)
Mój własny szpinak (pierwszy raz takowy posiałam:D) i bazylia:) Miałam też miętę cytrynową, ale jakiś potwór z głębi ziemi zeżarł mi ją w całości :(
Czerwiec to zdecydowanie miesiąc róż. W tym roku są wyjątkowo bujne i piękne, więc fotograguję je dosyć często, zbieram do wazonów, do suszenia i na płatki.
Na koniec rzut oka na mój ogródek za domem, ulubiony batonik (mmmmmmmm) no i kreska zaprasza do swojej chatynki, więc jak ktoś chętny to wpadajcie:)
W tym tygodniu zaczynają się wakacje, więc kto je ma :D temu życzę jak najbardziej udanych! :D
kreska
Zazdroszcze Ci tego wszystkiego :). Moje uprawy ograniczaja sie do dwoch sklepowych krzaczkow bazyli, ktore mam juz z 4 miesiace.
OdpowiedzUsuńAh truskawki :D mniam :D pięknie wyglądasz pasibrzuchu ;P
OdpowiedzUsuńróże są przepiękne! ♥
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tyle pięknych okazów w ogrodzie:)
OdpowiedzUsuńmoja mamuśka piecze najlepsze ciasto pod słońcem właśnie z truskawkami, mniam :)
OdpowiedzUsuńTruskawki mmmm....
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam truskawki. Dzielnie rosną w moim ogródku :D Tak samo jak i róże.
OdpowiedzUsuńjak sadzisz pyszności to potwór pożera i sam się rozkoszuje :D ale zdjęcia cudowne, a ile pyszności,mmm.. :)
OdpowiedzUsuńjaki masz piękny ogródek ;)
OdpowiedzUsuńTy to wszystko zjadasz i gdzie Ci to idzie ;d ?
OdpowiedzUsuńtaka chodzina z Ciebie pozazdrościć tylko :)
mam ochotę na ciasto z galaretką i truskawkami fajne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz :)
mieszkasz w raju :)
OdpowiedzUsuńDziewczyno- jak Ty to robisz, że jadasz takie bomby kaloryczne i masz taką doskonałą sylwetkę? No ja się pytam, jak? A oglądanie tego jest bardzo przyjemne, tylko że apetyt mam teraz tak pobudzony, że zjadłabym te wszystkie smakołyki z fotek na jeden raz!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne róże Kresko, ogródek jak marzenie. Nie bardzo rozumiem dlaczego mięta padła. Raczej nic nie powinno jej zeżreć :) Czasami sama wyginie jak jej miejsce nie pasuje. Hmm... Nie wpadlabym na to, żeby szpinak zasadzić :) no proszę:)
OdpowiedzUsuńNasionka szpinaku wpadły mi w ręce przypadkowo w Lidlu - pomyślałam - co mi szkodzi? spróbuję:) Po mięcie natomiast została tylko dziura wykopana przez paskudną nornicę. Zasadziłam już następną ale w doniczce tak jak tulipany, teraz się do niej nic nie dobierze:D
UsuńMasz imponujący ogród i piękną parasolkę :D A truskawki, mmmmm pycha!
OdpowiedzUsuńuwielbiam truskawki ;))
OdpowiedzUsuńale pyszności, uwielbiam truskawki :D
OdpowiedzUsuń